Jak wybrać dobrą domenę dla start-up ?

Nazwa i dobra domena to obecnie najważniejszy element, który może przeważyć szalę na korzyść naszego start-upu. Przykłady można mnożyć i wszyscy je dobrze znamy. Nawet facebook nazywał się kiedyś The Facebook…

ciekawe logo i nazwy / fot. blogoManiaK.pl

Odetnij się od przeszłości.

Wybierając nazwę dla swojej firmy nie szukaj bezpiecznych rozwiązań, powtarzanych od lat. Klienci liczący na powiew świeżości, nowatorskie produkty i rozwiązania raczej nie docenią nazw budowanych w konwencji sprzed lat. Trącące myszką są wszelkie nazwy posiadające przyrostki lub przedrostki -pol, które mają wskazywać na rodzimy charakter przedsięwzięcia. W rzeczywistości brzmią one jak tysiące firm, mających swoje początki w latach dziewięćdziesiątych.

Marketingowym strzałem w kolano jest nadawanie firmie nazwy z końcówką -ex. Choć w założeniu ma ona nadać zachodniego splendoru, dla większości ludzi w branży brzmi ona archaicznie. Janex, Dziurex i Betonex nie brzmią jak partnerzy do rozmów o milionach. Podobnie sytuacja ma się z przedrostkami sugerującymi konkretną branżę. Med-, net-, rol- i bud- jasno wskazują obszar działania. Ze względu na ich niegdysiejszą popularność wśród przedsiębiorców, brzmią one pospolicie i nie zapadają w pamięć klientów. Podobnie wszystkie firmy pro- przejadły się już całkowicie.

Inspiracja – od najlepszych

Nawet firmy działające lokalnie muszą posiadać stronę internetową. Klienci wymagają, aby w każdej chwili móc sprawdzić godziny otwarcia czy dane adresowe nawet najmniejszego zakładu czy sklepu w okolicy. Wymagania rosną w przypadku firm aspirujących do miana dużych i znaczących na rynku. A jeśli witryna – to i domena, a więc adres, pod jakim będzie dana stron widoczna.

Przykłady marek i produktów, które odniosły ogólnoświatowy sukces wskazują jasno, że w cenie są oryginalne, proste i krótkie nazwy. Najlepiej, aby stanowiły one samodzielnie stworzony, prosty do wypowiedzenia i zapamiętania wyraz lub zlepek słów, który jednocześnie musi mieć określony wydźwięk.

Możliwe są eksperymenty językowe, gdzie rekordy popularności bije angielski, rzadziej wykorzystywany jest francuski, niemiecki lub łacina. Obco brzmiąca nazwa musi jednak pasować do profilu, grupy docelowej i planów ekspansji firmy. Co ważne, nie może budzić ona negatywnych lub śmiesznych skojarzeń. Błędem jest także nadawanie nazwy, która ma odwoływać się do znanej  marki.

Niepowtarzalność i oryginalność

Firmę o niepowtarzalnej nazwie, niewystępującej w wynikach Google, o wiele łatwiej jest wypromować. Zapadające w pamięć słowo gwarantuje oszczędność na działaniach marketingowych i pozwala łatwiej zbudować długofalowy plan rozwoju. Jeśli nazwa sama w sobie komunikuje charakter działalności i wzbudza zaufanie przeskoczyć można etap budowania wokół niej skojarzeń.

Dobra nazwa i domena mają największą wartość w branżach o dużej konkurencyjności, takich jak IT, medycyna czy budowlana. Firma Monit24 szukała nazwy, która jednoznacznie komunikuje główny profil działalności – całodobowy monitoring stron – jest prosta, klarowna i oryginalna. Stworzyliśmy pojęcie, która nie tylko wiele mówi o firmie, ale również pozwoliło na dobranie najlepszej domeny – tłumaczy Tomasz Kużniar, Prezes Zarządu Monit24.pl.

Jedyna w swoim rodzaju nazwa jest wielką zaletą dla działań internetowych. Popularne domeny zostały zarezerwowane już dawno temu, a ich odkupienie jest nieopłacalne dla małych graczy rynkowych. O ile znajdziemy jakąkolwiek domenę, kończy się ona zazwyczaj na gorszych wizerunkowo .edu, .eu lub .biz.

Oryginalna nazwa zapewnia pełną swobodę w wyborze domeny z dobrymi końcówkami – .pl oraz .com. Warto zarezerwować od razu warianty z różnymi zakończeniami (.pl, .com, .biz), które przekierują na stronę główną. W razie sukcesu marki konkurencja nie będzie wówczas korzystać z podobnej domeny.